Witam!
Dzisiejsza pochmurna aura nie sprzyja spacerom więc bez marudzenia zabraliśmy za remont mieszkania Gwiazdeczki.
Wykonaliśmy: szlifowanie, łatanie dziur, zrywanie resztek tapet itd., a elektryk Shreku robił swoje czary-mary.
Mniej więcej to tak wyglądało:
1. Shreku w akcji:
2. Beton, beton i jeszcze raz beton:
3. Pianką w dziurę na przestrzał:
Z usunięciem pianki czekamy do jutra.
4. Łatanie dziur:
Miłego, spokojnego wieczoru.
Pamiętajcie, jest dobrze będzie jeszcze lepiej!
Yust-Yna.
ps. dla utrudnienia remontowania, znajomi dostarczyli dzisiaj Gwiazdeczce meble ;(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz